Jest taka szansa, że dolar potanieje i to bardzo.
3,65 jest pierwszym poziomem do którego cena będzie dążyć a później mamy 3,35 i 3 zł.
Wakacje będą bardzo tanie:)
USA i nowa polityka będzie prawdopodobnie osłabiać walutę. Nawet osłabienie złotówki ze względu na potencjalne obniżki stóp nie wydaje się mieć dużego wpływu na USD/PLN.
Wibor spada a wraz z nim kurs USD/PLN.
Oczywiście 3,65 może na jakiś czas zatrzymać spadki. Może się też pojawić jakieś nowe ryzyko i wtedy szybko wrócimy w rejon 4 zł.
Na razie jednak kurs niczym się nie przejmuje i kieruje się na południe. Z pewnością sprzyja temu też obecność zagranicy i ewentualnie wychodzenie z polskiego rynku akcji. Idealnie jak można wymienić złotówki na dolary po 3,65 i niżej.
Warto poczekać na koniec miesiąca i przymierzać się do najbliższych zakupów.
Patrząc na wykres USD/PLN jak zawsze pamiętamy, aby sprawdzić EUR/USD, które to na razie nie ma mocy aby spadać.
A skoro nie spada to USD/PLN się umacnia i póki co 4,05 zł to magiczna bariera która musi zostać pokonana zdecydowanie, abyśmy zobaczyli ruch w kierunku minimum czyli 3,80.
Na razie sytuacja jest bardzo dynamiczna, bo Donald Trump zapewnia nam niezapomniane wahania na dolarze. Każde jego posunięcie czy komentarz momentalnie wpływa na walutę.
Zakupy dolara można zacząć dopiero jeżeli kurs wykona zdecydowany ruch poniżej 4 zł. Wtedy jest mocno prawdopodobne, że uda nam się coś na tym zarobić. Ewentualne krótkie pozycje zlokalizowane są powyżej 4,13.
Dolar uległ ostatnio osłabieniu w stosunku do jena a zyskały też surowce typu miedź a dalej idąc akcje KGHM.
I tak to zazwyczaj się dzieje, że mocny dolar to tanie surowce. Dualizm handlu na obu rynkach sprawia, że zawsze na czymś zarobimy.
Na razie pozycja jest poza rynkiem i tak pozostanie do momentu wystąpienia cen. Na tym polega świadomy handel czy spekulacja.
Dolar trzyma się mocno i tak naprawdę scenariusz wzrostowy jest pewniejszy niż spadkowy.
Jednak wszystko zależy od Trumpa i formy amerykańskiej gospodarki.
Skoro Trump wygrał gospodarka amerykańska była w dobrej kondycji tylko na papierze.
Skoro ludzie głosowali na Trumpa to znaczy, że jest źle.
A jak jest źle trzeba będzie stymulować gospodarkę niskimi stopami procentowymi i osłabianiem swojej waluty.
Ma się to nijak do scenariusza mocnego dolara w 2025 roku.
Tak więc należy nadal obserwować kurs USDPLN. Na dzień dzisiejszy bariera 4 zł i niżej jest wsparciem.
Jeżeli nie spadniemy niżej to dolar może zmierzać do 4,70 czyli niepotwierdzonego przez algorytmy poziomu. Jeżeli zaś będzie coś w rodzaju QE to 3,60 jest kolejnym poziomem.
Nie ma więc obecnie cen, aby cokolwiek kupić lub sprzedać i w takich momentach należy poczekać, aby ograniczyć ryzyko.
Król dolar po 3.65 zł ?
Obniżka stóp procentowych o 50 pkt. przez FED jest faktem, który już dawno był zdyskontowany przez rynek finansowy.
Skala kolejnych cięć do 3% już w przyszłym roku sprawia, że dolar powinien się osłabiać.
Wybory w listopadzie w USA to jedyny obecnie istotny czynnik ryzyka dla notowań.
Ewentualne inne ryzyka, które mogą się pojawić mogą powodować osłabienie USD/PLN w kierunku 4 zł.
Nie ma co przewidywać tylko śmiało kupować dolara, który jest tani a prawdopodobnie będzie jeszcze tańszy.
Ci co zostali z dolarem po 5 zł mogą jedynie robić lokaty, które będą coraz niżej oprocentowane. Niestety jak się kupuje walutę po cenie, która wystąpiła 2 razy przez bodajże 20 lat to nie można mieć pretensji, że się nie zarobiło.
Najważniejsze motto giełdy: kupuj tanio sprzedawaj drogo musi być wyryte w pamięci i stosowane bez zastanowienia.
EUR/USD który rośnie nie pozwoli na wzrosty USD/PLN. Już wielokrotnie pisałem o zależności tych dwóch par walutowych. Jak pierwsza rośnie to druga spada.
Cel na EUR/USD to obecnie trwałe wyjście ponad 1,1350. Na USD/PLN 3,65 zł to cena z 2020 roku i najbliższe wsparcie techniczne na wykresie.
Opór to obecnie 3,92-4,05. W tym przedziale będziemy prawdopodobnie dość długo.
Najbliższe osłabienie złotówki to potencjalna obniżka stóp procentowych w Polsce. Rynki powoli wyceniają I kwartał przyszłego roku.
Jeżeli nic się nie zmieni w tym roku to zakupy będzie można robić w najbliższym czasie.
Trzeba jednak pamiętać, że złamana linia wieloletniego trendu wzrostowego na dolarze może nas doprowadzić w przyszłości nawet do 2 zł, ale do tego potrzebny byłby kryzys rodem z 2007 roku.
© 2018-2025 JC CONSULTING Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dumnie wspierane przez WordPress | Motyw: Wallstreet od Webriti