Akcje Mbanku urosły prawie do 780 zł z 530 zł dzięki windowaniu cen przez zagranicę.
Nie ma żadnego uzasadnienia fundamentalnego na ten wzrost tak samo jak nie ma żadnego uzasadnienia na spadek akcji o 90 zł w 1 dzień.
Jak wiadomo jednak na takich ruchach bardzo dużo można zarobić więc warto zauważać takie sytuacje.
Po pierwsze trzeba pamiętać, że zrobienie nowych historycznych szczytów inaczej ATH zawsze będzie powodować aktywację nowych zleceń i chęci realizacji zysków.
Realizacja zysków to nic innego jak sprzedaż akcji a skoro sprzedajemy to kurs spada.
Po drugie dobrze wiedzieć gdzie kurs musi spaść a każdy znający analizę techniczną wie, że powinien spaść do wsparcia czyli ostatniego szczytu. Dzieje się tak prędzej czy później w 99% wypadków.
Jak widać na poniższym wykresie kurs dosłownie urwało z 830 na 660 zł w 3 dni.
Na takie chwile się czeka, ale bardzo rzadko się to zdarza.
Pokazuje to natomiast jak szeroko należy ustawiać zlecenia, aby nie wypaść z rynku szczególnie jeżeli używamy dźwigni.
Wyznanie Rafała Zaorskiego jak stracił 53 MLN zł jest tego najlepszym przykładem.
Ochrona kapitału to absolutna podstawa.
Tak więc chcący inwestować na akcjach Mbanku muszą wiedzieć, że ruchy są tam absolutnie niesamowite.
Bank nie płaci dywidendy, ma pełno spraw frankowych i jednocześnie jest lubiany i nowoczesny.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz to na dzisiaj spadek ceny. Realizacja zysków na poziomie 780 zł to prawdopodobnie wstęp do niższych cen.
© 2018-2025 JC CONSULTING Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dumnie wspierane przez WordPress | Motyw: Wallstreet od Webriti